piątek, 5 lipca 2013

Rozdział 5

                            Marco i  Mario przyglądali się siedzącym dziewczynom , które właśnie chwilowo nic nie mówiły . Tą cisze przerwał głos Roberta :                                  
-  Jak byście chciały - powiedział Lewy ,a dziewczyny słuchały w skupieniu -   to , może mogły byście                  przyjść na trening
-  Ty , mówisz serio ? - zapytała zdziwiona Mai
- No , jasne , że tak - uśmiechną się Robert
      Ann odruchowo mocno przytuliła siedzącego obok Lewego , on się trochę zdziwił , ale nie miał nic przeciwko , bo był to tylko przyjacielski uścisk :
- Przepraszam ,-powiedziała odrywając się od Roberta - ale to jest jak sen
                          W tym samym momencie Marco i Mario podeszli do stolika :
- A co to za przytulasy ? -zapytał Marco
-  Ann , po prostu się cieszy z niespodzianki - odparł Robert
- Jak chcesz to Ciebie tez przytulę ? - zapytała Ann
- Pewnie , że chce - uśmiechnął się Marco ,a Ann wstała i objęła Reus'a
- A o jaką niespodziankę chodzi ? - chciał się dowiedzieć Mario
- Zaproponowałem dziewczyna , żeby przyszły na nasz trening - odpowiedział Lewandowski
                        Marco nie chciał puścić Ann , ale w końcu wypuścił ją z ramion i wszyscy usiedli .
    Po kilku minutach , Veronic usłyszała , że puścili fajna piosenkę :
- Kto idzie po tańczyć - rzuciła energicznie pytanie
- Ja - powiedzieli w tym samym czasie Błaszczykowski i  Leitner , ale Kuba pierwszy zabrał Veronic na parkiet
   Chwilę  się przyglądali i mówili :
- Ale oni wymiatają - śmiał się Piszczu
- To co my też idziemy , -zapytał Ann ,Piszczu
- No , jasne - odparła i ruszyli na parkiet
- Mai mogę Cię prosić do tańca - powiedział Mario
- Ale ja nie umie tańczyć - odpowiedziała Mai
- Co z tego - rzucił Mario i złapał dziewczynę za rękę , Mai już nie miała wyjścia musiała iść tańczyć ;)
Przy stoliku zostali Maco , Robert i Moritz , popijali po woli drinki . Siedzieli tak sami z 10min. i przyszli Ann   i Łukasz .
- Masz jeszcze siły ? - zapytał Robert
- Tak - powiedział
- Zatańczysz zemną -zaproponował
- A Ania nie będzie miał nic przeciwko ? - zapytała Ann
- Nie raczej nie - odparł i porwał Ann z powrotem na parkiet
Ann napiła się jeszcze łyk drinka
- Chłopaki ja idę do toalety - powiedział Łukasz i poszedł , więc przy stole zostali Leitner i Reus .
- Jak tam Moritz ,zazdrosny o Kubę ? - uśmiechną się Marco
- A wiesz troszkę , Kuba  mi ją zabrał - odpowiedział Moritz - a Ty ?
- Nie , bo mam plan -zaśmiał się Marco ...
___________
Ciekawi jaki Marco ma plan ? Jutro dodam kolejny rozdział <3

1 komentarz:

  1. super rozdział następny proszę z dedykiem dla mnie :* kurczę ale jestem ciekawa a oto mój blog :http://bvb-i-my.blogspot.com/search?updated-min=2013-01-01T00:00:00-08:00&updated-max=2014-01-01T00:00:00-08:00&max-results=6

    OdpowiedzUsuń