Wcześniejsze przeżycia miłosne dziewczyn :
Zanim dziewczyny spotkały Mario , Marco i Moritza nie były szczęśliwe .
Każdy ich związek kończył się klęską . Wiele razy były nieszczęśliwie zakochane .
Może to właśnie te przeżycia doprowadziły do tego ,że teraz znalazły to szczęście , że teraz mają kogo kochać ,ale co ważniejsze są kochane .
Może właśnie to jest klucz do szczęścia ,że najpierw trzeba swoje wycierpieć ,żeby później być szczęśliwym. Tak właśnie tak miało być , najpierw cierpienia później szczęście .
Traktowały związki zbyt poważnie , to był błąd . Popełniały wiele błędów ,ale wyciągały z nich wnioski. Ale kiedy nie ma w nas miłości to po prostu czegoś brak. W ich wykonaniu słowo ,,Kocham" nie było puste , nie jest i nie będzie . Myślały ,że jak "Jego" już nie ma to jest koniec ,nie ma już nic ...
Jedyne kogo w tedy miały to one na wzajem , zawsze mogły na siebie liczyć , zawsze były razem i tak już pozostało , czasem były gorsze dni , kutnie ,ale i tak w końcu wszystko wracało do normy...
_____________________
Taki mały dodatek ;)
Pomyślałam ,że co jakiś czas będę dodawać takie dodatki .
Myślicie ,że to dobry pomysł ?? Liczę na wasze opinie w zwiąsku z tą sprawą :D
Pozdrawiam sowoje NAJ <3 !
Bardzo dobry pomysł <3
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne rozdziały i mam nadzieję, że wena cię nie opuści :)
Zapraszam :
http://milosc-rani-bardzo.blogspot.com/
http://but-i-hate-you.blogspot.com/